WIP. Początkowo miało to być tylko ćwiczenie z malowania na podstawie zdjęcia, ale potem mnie poniosło. Pewne rzeczy do poprawy (oczy i źrenice hmmmm....), pewne do przemyślenia, pewne do wykończenia.
Główna inspiracja- zdjęcia Soap&Skin. Muzycznie jest to dość trudna materia, ale ze względu na sam wizerunek mam ochotę się do tej pani przekonać (polecam)